
- 27 marca 2014
- |Praca i zawód
- 0
Czuję, że rozkłada mnie grypa, a przede mną jeszcze wiele długich godzin pracy. Nie dalej jak dwie godziny temu rozpoczęłam zwykłą, codzienną pracę specjalistki ds. prawnych, a czuję, że nie dotrzymam do końca dnia z tym bólem głowy, gorączką i uczuciem rozbicia. Mam wrażenie, że dzisiaj rano w drodze do pracy przejechał mnie czołg, który połamał mi wszystkie kości, a ja tego nawet nie zauważyłam. Jeszcze chwila, a położę się na biurku i nie będę w stanie zrobić nic konkretnego, tym bardziej skupić się na obowiązkach zawodowych.
Pracując jako specjalista ds. prawnych Rzeszów mam wiele ważnych obowiązków, przy których realizacji muszę być w 100% świadoma. W sprawach prawnych nie można pozwolić sobie na jakiekolwiek pomyłki, bo mogą one kosztować bardzo wiele mnie i moją firmę. Prawnik musi być osobą zdecydowaną i znającą się na swojej pracy, bo inaczej nie będzie przydatny dla swojego pracodawcy i miejsca pracy.
Moja efektywność pracy spadła dzisiaj do około 10% i obawiam się, że jeśli zabiorę się za bardzo trudne i wymagające przemyślenia pisanie skargi, to ze względu na brak profesjonalizmu pisma i jego słabe uargumentowanie, może ono zostać odrzucone. Chyba pozostaje mi jedynie iść do pracodawcy, powiedzieć jak się czuję i wziąć zwolnienie chorobowe. Czuję, że z tej temperatury i złego samopoczucia będzie bardzo poważna choroba i jeśli zawczasu nie zacznę jej leczyć, to później rozłoży mnie na łopatki.