To wielkie szczęście mieć wśród swoich znajomych ludzi, którzy potrafią nam pomóc w trudnych sytuacjach i nie wymagać za tę pomoc żadnej rekompensaty. Jestem dojrzałą kobietą, która w życiu widziała niemało i niemało również doświadczyła. Moje dotychczasowe losy nauczyły mnie, że trzeba mieć silny kręgosłup i silną pupę, by dzielnie przyjmować na nią klapsy od losu. A mi klapsów życie nie szczęściło – można by nawet powiedzieć, że całe moje życie to jeden wielki klaps, który nie był ani przyjemny ani niezauważalny.

Nie wiem czy znalazłaby się w Koninie druga taka osoba, która miałaby aż takiego pecha w życiu zawodowym, osobistym i finansowym. Za każdym razem, gdy uda mi się wykaraskać z jakichś poważnych opałów, prawie natychmiast pojawiają się kolejne problemy. Dziwię się, że od nadmiaru stresu jeszcze nie osiwiałam i nie zmieniłam się w starą, zgorzkniałą babę.

Przykładowo, ostatnio popadłam w poważne tarapaty finansowe i podatkowe, z których nie wiedziałam jak się wyplątać. Po paru dniach robienia rzeczy bez celu przypomniało mi się, że mój daleki kuzyn został niedawno specjalistą ds. prawnych Konin i na pewno będzie się znał na podobnych sprawach. Bez wahania chwyciłam za telefon komórkowy i wybrałam numer Łukasza. Los się do mnie tym razem uśmiechnął, bo Łukasz bez wahania zadeklarował chęć pomocy w mojej sprawie. W tamtej chwili poczułam, jak z mojego serca spada ogromny kamień. Byłam uratowana!

Dodaj komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. wymagane pola są zaznaczone *