
- 27 marca 2014
- |Praca i zawód
- 0
Od mojej pierwszej wypłaty, jaka wpłynęła na moje konto za wypełnianie obowiązków specjalisty ds. prawnych minęło już ponad pięć lat, jednak nadal pamiętam wielką radość z pierwszej prawdziwej pensji i chęć wydania jej na coś naprawdę fajnego. W końcu pierwszą wypłatę na danym stanowisku pracy otrzymuje się tylko raz i należy to odpowiednio uczcić. Wtedy miałem jeszcze trochę oszczędności na koncie, z których postanowiłem przeżyć przez następny miesiąc, a całą wypłatę wydać na swoje zachcianki i coś, co zapamiętam do końca życia.
Pierwszą rzeczą, jaką sprawiłem sobie za pensję specjalisty był nowy zestaw snowboardowy, o którym myślałem od dłuższego czasu, specjalista ds. prawnych Kielce. Na nową deskę, wiązania i buty wydałem prawie 2000 zł, jednak opłacało się, bo w końcu byłem w posiadaniu dobrego sprzętu i nie musiałem co wyjazd wydawać ogromnych pieniędzy w wypożyczalni. Po zakupieniu sprzętu snowboardowego do wydania zostało mi jeszcze półtora tysiąca złotych, które rozeszło się nie wiadomo gdzie. Miałem za nie kupić coś, co zostanie mi na lata, jednak wystarczyło parę spotkań ze znajomymi, by pieniądze rozeszły się w eterze.
A to poszedłem z bliską koleżanką na sushi, gdzie nie szczędziłem pieniędzy na najlepsze i najdroższe smakołyki, a to wybrałem się z kolegami na gokarty, gdzie spędziliśmy kilka godzin i tak rozeszło się 1,5 tysiąca. Teraz tak sobie myślę, że gdybym odłożył te pieniądze to za jakiś czas mógłbym sobie kupić coś ekstra, jednak wtedy nie myślałem o przyszłości. Liczyło się to, co tu i teraz.